EUROPE DIRECT Szczecin - Przyszłość aut spalinowych w Europie - konferencja prasowa z Posłem do Parlamentu Europejskiego Dariuszem Jońskim

Decyzja o zakazie sprzedaży nowych aut z silnikami benzynowymi i diesla od 2035 roku została przyjęta jako część unijnej strategii klimatycznej. Ma ona na celu ograniczenie emisji spalin i przyspieszenie przejścia na pojazdy elektryczne. Jednak coraz częściej pojawiają się wątpliwości, czy zakaz w obecnym kształcie nie zaszkodzi gospodarce, szczególnie w krajach, gdzie przemysł motoryzacyjny odgrywa kluczową rolę. Według zwolenników rewizji decyzji, rynek samochodów elektrycznych wciąż boryka się z problemami, takimi jak wysoka cena pojazdów, niewystarczająca infrastruktura ładowania i ograniczona dostępność surowców potrzebnych do produkcji baterii. Z kolei przeciwnicy zmian w przepisach argumentują, że odwlekanie zakazu spowolni walkę z kryzysem klimatycznym i osłabi europejską konkurencyjność w sektorze nowych technologii.

Unia Europejska od lat dąży do budowy nowoczesnej, zielonej i zrównoważonej gospodarki, w której rozwój idzie w parze z ochroną środowiska i dobrobytem obywateli. Jednym z kluczowych elementów tej strategii jest zakaz sprzedaży nowych samochodów spalinowych od 2035 roku. Decyzja ta, podjęta w duchu europejskich wartości takich jak ochrona klimatu, innowacyjność i sprawiedliwość społeczna, budzi jednak coraz więcej pytań o jej skutki dla gospodarki i obywateli. Poseł do Parlamentu Europejskiego Dariusz Joński (EPL) zapowiedział, że jego ugrupowanie będzie wnioskować o rewizję tego zakazu. Argumentuje, że przejście na elektro-mobilność powinno być sprawiedliwe, dostępne dla wszystkich i uwzględniać realia gospodarcze poszczególnych krajów.

Czy Unia Europejska zdecyduje się na złagodzenie zakazu?

Europejski Zielony Ład to ambitny projekt, którego celem jest osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 roku. Transport odpowiada za znaczną część emisji gazów cieplarnianych, dlatego przejście na pojazdy zeroemisyjne jest kluczowe. Jednak sama idea nie wystarczy – potrzebne są warunki, które sprawią, że zmiana będzie korzystna zarówno dla środowiska, jak i dla obywateli. Na razie nie ma jednoznacznej odpowiedzi czy UE zdecyduje się na złagodzenie zakazu, ale temat budzi coraz większe zainteresowanie i może stać się jednym z kluczowych punktów debaty politycznej w najbliższych miesiącach.